Na początek
Na odbiór mieszkania warto umówić się za dnia. W sztucznym świetle moglibyśmy nie zauważyć potencjalnych mankamentów. Sprawdzenie wszystkich zawartych w umowie ustaleń wymaga fachowego oka. Jeśli masz znajomego budowlańca lub majsterkowicza - koniecznie poproś go o pomoc. Specjalista patrzy na mieszkanie bardziej obiektywnie. Pamiętaj, aby zabrać ze sobą niezbędne narzędzia do mierzenia, dzięki którym szybko wyłapiesz pewne nieścisłości. Najważniejsza rada - nie spiesz się!

Co  właściwie należałoby sprawdzić?

1. Ściany i podłoga

Najważniejsza zasada - ma być równo. Zmierz ściany w pionie i poziomie oraz w miejscu ich styku. Na pewno przyda Ci się kątownik. Dokładnie obejrzyj, czy na ścianach nie ma żadnych wybrzuszeń. Przyjrzyj się także sufitowi (zwłaszcza, jeśli mieszkanie znajduje się na ostatnim piętrze). Plamy lub przebarwienia nie wróżą nic dobrego. Podłogę oczywiście też należy sprawdzić pod względem krzywizny. Uwaga - na balkonie podłoga powinna mieć spad, aby woda swobodnie spływała, a nie zalegała na nim.

2. Okna i drzwi
Na pewno nie powinny się przy nich znajdować żadne szczeliny ani załamania. Sprawdź także sam mechanizm otwierania – jeśli nie działa prawidłowo – od razu poproś o wpisanie tego problemu w protokół.

3. Elektryczność
Niby błaha rzecz, ale problemy pojawiają się także w tej kwestii. Jeśli w mieszkaniu jest prąd sprawdź, czy wszystkie gniazdka działają prawidłowo. Przyda Ci się do tego próbnik, czyli śrubokręt z lampeczką, która zapala się, gdy w gniazdku jest prąd.

4. Metraż
Dokładnie zmierz wszystkie pomieszczenia. Weź pod uwagę margines błędu zawarty w umowie. Dodatkowo zmierz niestandardowe miejsca tj. wnęki, miejsce w którym stanie pralka czy kuchenka. Ewentualny brak kilku centymetrów po obmiarze powykonawczym zmusi Cię do kupna innego sprzętu niż zamierzałeś.

Na koniec
Pamiętaj, że przy odbiorze powinieneś dostać wszystkie klucze do mieszkania, do klatki schodowej, skrzynki na listy. Sprawdź, czy w protokole wypisano wszystkie usterki, które były niezgodne z umową. Deweloper musi w takim przypadku określić termin ich usunięcia.